Niedzielne przedpołudnie to idealna pora na śniadanie w towarzystwie siostry, szwagra i pomponów w kropki. Pompony zrobiłam kilka dni temu, najpierw zachwyciłam się bibułą w groszki, potem z zapałem wycinałam i składałam, ale nie mogłam znaleźć dla nich odpowiedniego miejsca - kuchnia okazała się najlepszym wyborem! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz